poniedziałek, 28 grudnia 2015

Walentynki w...... Bangkoku (na tydzień) za 1800 zł (przelot w obie strony + noclegi w świetnym hotelu!!!)

Witamy Was serdecznie! Dzisiaj mamy dla Was świetną ofertę walentynkowego wypadu. tym razem nie będzie to sztampowy Paryż, a zupełna egzotyka - Bangkok!


Na cenę tej wyprawy składa się:
- Przelot linią Aeroflot z Warszawy do Bangkoku (ok. 1536 zł za osobę w dwie strony)
- 7 noclegów w 3* hotelu Nasa Vegas w Bangkoku ( 263,50 zł za osobę/7 noclegów)

Do ceny należy oczywiście doliczyć jeszcze własne wydatki na miejscu, cenę wizy tajlandzkiej (120 zł) oraz koszty ewentualnych szczepień.


Przelot rezerwujemy na stronie Aeroflotu (www.aeroflot.ru). Terminy naszej podróży to 8-16 II 2016. To oczywiście przykładowy termin, możemy wybrać się w tą podróż w innym terminie. W pierwszym kroku wpisujemy interesującą nas trasę oraz wybieramy walutę Euro. W drugim kroku musimy zmienić walutę na Manat Azerbejdżański (AZN). Wtedy wychodzi dużo taniej.


Kolejnym krokiem jest zarezerwowanie noclegu. Dokonujemy tego przez portal booking.com:




wtorek, 4 sierpnia 2015

Jeśli walentynki to tylko w Paryżu...

My nasze walentynki dwa lata temu spędziliśmy w Budapeszcie. Było pięknie. Jeśli jednak wolicie tradycyjne okoliczności to z pewnością Paryż jest ku temu idealny ;-) Tym bardziej, że na stronie http://www.flugladen.de/ pojawiły się ciekawe opcje dolotu tradycyjnymi liniami w niskiej cenie. Bardzo dużym plusem jest dolot na lotnisko w centrum (odchodzi koszt ok. 150 zł za podróż do centrum z lotniska Beuve ) oraz bagaż rejestrowany.

A teraz jak zarezerwować bilet...

1) wchodzimy na stronę   http://www.flugladen.de/ i wpisujemy dane jak na poniższym screen'ie. Zaznaczamy opcję lotu z hotelem.  (Flug+Hotel, całość wypełniamy jak poniżej)




2) Po przekierowaniu na następną stronę wybieramy  hotel (sortowanie wg. ceny -  Prels Sortleren)...

Wybrałam znaną markę hotelową Campanille, nie najtańszą z listy a o sprawdzonej jakości.

3).... a następnie połączenie lotnicze



Powyższe połączenie jest optymalne ponieważ jest po pierwsze najtańsze a po drugie posiada optymalne godziny wylotu. Wybieramy więc Auswahlen i przechodzimy do następnego kroku.
W nim możemy wybrać samochód bądź przejść do uzupełniania danych osobowych.

4) Podsumowanie naszego koszyka ;-)


W tej opcji wychodzi nam niespełna 1000 zł za loty plus hotele ze śniadaniami. To wbrew pozorom dobra opcja za weekend w Paryżu w tak "gorącym" okresie ;-)
Poniżej tańsza opcja przy wyborze tańszego noclegu. Możemy również wybrać tylko opcję lotów bez hoteli i poszukać czegoś taniego na booking.com

Tutaj opcja za 800 zł. Wybór należy do Was.

Życzymy Wam udanego walentynkowego weekendu ;-)




czwartek, 30 lipca 2015

Włoskie początki... - romantyczne Bergamo


Włochy od zawsze były miejscem na podróżniczej mapie, które pragnęłam odwiedzić. Piszę w osobie pierwszej, ponieważ podróżnicze marzenia Nikodema są nieco inne. Dzięki uzbieranym na karcie związanej z Wizzair Discount Club złotówkom bilet był "darmowy". Jeśli nie macie takich możliwości to dolot do samego Bergamo nie kosztuje wiele - w zasadzie mniej niż 150 zł (mały bagaż podręczny). Warto z pewnością kupić bilet, spakować plecak i po półtoragodzinnym locie znaleźć się w pięknym, romantycznym i niezwykle klimatycznym miejscu. Wszystko w Bergamo jest proste. Całe miasto funkcjonuje w określonych godzinach - począwszy od sklepów, skończywszy n Kościołach- od rana do wieczora, z kilku godzinną przerwą na sjestę. Jeśli spacerujemy wąskimi uliczkami, to w zasadzie nie musimy się martwić, że zgubimy drogę, zawsze dojdziemy na wzgórze, skąd wypatrzymy drogę powrotną. Pogoda również nas nie zaskoczy, ciepło jest i w dzień i w nocy. Nie jest trudno się dogadać. Pytając o znajomość języka angielskiego włoszkę, aby pomogła nam znaleźć drogę do sklepu, szczęśliwa odpowiedziała, że mówi po angielsku, po czym jak mamy dojść do sklepu wytłumaczyła po włosku ;-) 

Widok na Stare miasto położone na wzgórzu

Z lotniska do centrum najlepiej dostać się autobusem nr. 1. W centrum kursują też busy 1A,B, czy C. W zależności od długości naszego pobytu możemy kupić bilet jednorazowy, dobowy bądź 72 godzinny. Ten ostatni kosztuje 7,20 euro. Dodatkowym atutem biletów czasowych jest to, że obowiązują one na cały miejski transport, również na kolejkę w wyższe rejony miasta. Jeśli jesteśmy przy cenach... W Bergamo ceny są w pełni europejskie. Jedynie w marketach kupimy wodę za 1-2 zł. W małych, osiedlowych sklepikach przeważających  w tym mieście będzie o to trudniej. Duża Fanta (1,8l) kosztowała 1,8 euro. Owoce i warzywa są raczej drogie (jabłka - 2 euro, podobnie jak nektarynki czy brzoskwinie, pomarańcza - 3,5 euro, sałata - 1,7 euro, pomidory- 2 euro). Piwo ok.2 euro. Były takie za niespełna 1 euro, ale wylądowały w koszu ;-) . Wina niedrogie i smaczne. Niestety jeśli chodzi o wędliny czy sery - ceny były wysokie (160 g prosciutto kosztowało nawet 53 euro). Jeśli chodzi o wydatki w restauracjach, to musimy się liczyć z wysokim rachunkiem. Piwo małe kosztuje ok. 3 euro, duże 5, pizza 6-15 euro, woda, czy napoje 3 euro, makarony ok,17-23 euro. Jedynie kawa zachęca swoją ceną. W zależności od rodzaju kosztuje 1-3 euro. Wrażenia pijących ją osób - jak najbardziej pozytywne. 



Jako, że nasz wyjazd był poświęcony wypoczynkowi oprócz zwiedzania włoskiego miasta, tym razem nie korzystaliśmy z hosteli, a z popularnej hotelowej sieciówki B&B. Koszt noclegu to 100 zł od osoby (+2,5 euro za osobę tzw "opłaty klimatycznej" ;-) ). nocleg z pewnością możemy polecić, ponieważ hotel znajduje się bardzo blisko dworca PKP (15 min piechotą), oraz od starego miasta (10 min autobusem A1). 


Jeśli jesteśmy blisko dworca kolejowego... pierwszego dnia mięliśmy w planie zwiedzanie miasta Lecco, położonego przy jeziorze Como. Piękne miejsce, które z pewnością warto odwiedzić, tym bardziej że bilet kosztuje 3,2 euro w jedną stronę, a czas podróży to 40 minut. Jeśli pociąg nie opóźni się o 2 godziny, Cóż, zdarza się i w zachodniej europie. Miasto położone jest przy górskich zboczach (podobnie jak Bergamo), a przyjemny chłodny wiatr przyciąga do spędzania czasu nad brzegiem jeziora. Nie wiem czy jest sens wiele pisać o tym mieście, zdjęcia bardziej oddadzą jego urok. A jeśli chodzi o to jak dotrzeć nad jezioro - należy po wyjściu z dworca pójść ulicą  w dół, a następnie skręcić w prawo z deptaku tuż przed Bankiem Narodowym. I patrząc w dal od razu będziemy widzieli, w którym kierunku dalej podążać...















Samo Bergamo chyba także nie wymaga większego komentarza. Przy zakupie w informacji turystycznej na lotnisku biletów  komunikacji miejskiej (opcja najwygodniejsza) otrzymamy mapę, na której będą wyznaczone miejsca, które warto odwiedzić. Dobrze wybrać to, co na prawdę nas zainteresuje, choć czasu wystarczy z pewnością na wszystko. Bergamo dolne jest nowszą częścią miasta, w której zabytków jest mniej niż w części górnej. Obie partie miasta oddzielone są murami obronnymi, pochodzącymi z XVI wieku.













Ponad murami obronnymi znajduje się cała rozmaitość zachwycających zakamarków, budowli, kościołów. Kiedy trafimy na Piazza Vecchia, mamy idealny punkt odniesienia do dalszego zwiedzania. Warto poświęcić czas na zwiedzanie przyległych do placu świątyń. Na Piazza Vecchia widnieje słoneczny zegar, który pokazuje astronomiczny środek dnia. Wpadające przez dziurę na tarczy słońce wytycza na rzeźbionym na bruku "kalendarzu" datę i czas przypadający na ten moment. Każda urocza uliczka kryje w sobie piękną historię, cudowny klimat i mnóstwo romantyzmu. Szczególnie wieczorem...